Łańcuchy na koła

Gdy tylko w górach spadnie śnieg, same opony zimowe już nie wystarczą. Po pierwsze - ilość zalegającego śniegu zawsze będzie tam większa, bo często trudno liczyć na drogowców w centrum

wielkich miast, a co dopiero w małych górskich miejscowościach.
Po drugie – powszechnie spotykane
na tych terenach zjazdy i podjazdy łatwiej pokonać mając założone na koła łańcuchy.

Przeczytaj instrukcję

Łańcuchy śniegowe zazwyczaj składają się ze stalowego łańcucha nawiniętego na metalowy stelaż oraz gumowych lub metalowych napinaczy. Dzięki takiej konstrukcji montaż łańcuchów jest dość prosty. Zazwyczaj zajmuje mniej niż trzy minuty, pod warunkiem, że wcześniej przeczytamy instrukcję. Lepiej jednak przećwiczyć te czynność np. jesienią, kiedy nie dokucza nam zimno, a auto nie grzęźnie w śniegu.
Zawsze trzeba pamiętać, że łańcuchy zakładamy na oba koła napędzane.
W ciężkich warunkach zimowych najlepiej sprawdzają się łańcuchy rombowe (pozostawiają na śniegu ślad rombu), najgorzej zaś drabinowe (proste, poprzeczne ślady). Te ostatnie najmniej wpływają na poprawienie trakcji. Poza tym jedzie się na nich mniej komfortowo.
Na rynku można spotkać także nakładki antypoślizgowe z metalowymi ćwiekami, które doskonale sprawdzają się, zwłaszcza na lodzie,. Ich główną zaletą jest łatwy montaż - do zainstalowanego na stałe adaptera wystarczy dołączyć antypoślizgowe elementy z tworzywa sztucznego. Jednak dużym minusem tego rozwiązania jest wysoka cena. Za nakładki antypoślizgowe trzeba zapłacić ok. 1500-2000 zł.

Rozmiar najważniejszy

Kupując łańcuchy, powinno się zwrócić uwagę na rozmiar opony. To najważniejszy parametr, bo inaczej łańcuch może po prostu nie pasować.

Zakup kompletu łańcuchów przeciwśnieżnych to wydatek rzędu 80 - 500 zł, w zależności od rozmiaru kół. Warto wybrać droższe - z blokadą łańcuszka napinającego lub samonapinające się. Unikniemy wówczas konieczności dociągania łańcuchów w chwilę po ruszeniu.
Podczas jazdy na łańcuchach trzeba ograniczyć prędkość do 50 km/h. Nie należy także gwałtownie przyspieszać, hamować oraz jeździć po twardym podłożu. Konsekwencją złamania tych zasad może być zerwanie łańcucha, a co za tym idzie uszkodzenie nadkola, podwozia lub koła. Trzeba przy tym pamiętać, że koło z założonym łańcuchem zachowuje się zupełnie inaczej niż w normalnych warunkach i odmiennie reaguje na manewry kierownicą.

Na rynku dostępne są łańcuchy do szybkiego montażu, które nie wymagają nawet ruszania z miejsca. Za pomocą giętkiego pałąka mocuje się łańcuch od wewnątrz. Po stronie zewnętrznej właściwe napięcie ogniw gwarantuje odpowiedni układ oczek, zapadek i karabinków. Poza tym specjalna blokada uniemożliwia zsunięcie się łańcucha z koła w przypadku pęknięcia któregoś z ogniw.

Łańcuchy narażone są na działanie soli, wilgoci i uszkodzenia mechaniczne. Dlatego po każdym ich użyciu bardzo ważna jest naprawa ewentualnych uszkodzeń i konserwacja. Odpowiednio eksploatowane i konserwowane mogą nam służyć przez wiele lat.
Łańcuchy śniegowe przydadzą się nam również podczas zagranicznych wojaży. Na alpejskich przełęczach często spotykamy znaki drogowe sygnalizujące początek miejsca, gdzie przejazd możliwy

jest tylko na „uzbrojonych” kołach.
W wielu górskich regionach łańcuchy są obowiązkowym
wyposażeniem samochodu, więc wyjeżdżając zimą do Austrii, Francji, Włoch czy Niemiec warto o tym pamiętać.

Aby bezpiecznie i bezproblemowo jeździć na łańcuchach przeciwśnieżnych wystarczy przestrzegać kilka podstawowych zasad:

- Przed wyborem łańcuchów trzeba się upewnić czy będą one pasowały do rozmiaru koła naszego samochodu.
- Zanim rozpoczniemy montaż, należy zapoznać się z instrukcją
- Warto przećwiczyć zakładanie łańcuchów jeszcze przed sezonem
zimowym - Łańcuchy przeciwśnieżne zawsze montujemy na koła napędzane.
- Podczas jazdy z łańcuchami nie przekraczamy 50 km/h.
- Unikamy jeżdżenia po asfalcie i innych utwardzonych drogach, które mogłyby doprowadzić do uszkodzenia łańcuchów.
- Po każdym użyciu łańcuchów trzeba pamiętać o ich konserwacji.

Źródło wp.pl