Toyota Avensis

Toyota Avensis

Zapewne fani motoryzacji pamiętają starsze wcielenie Avensis'a. Był on produkowany w latach 1997-2002. Od 2002 roku możemy oglądać zupełnie nowe wcielenie tego modelu. Zmieniony w nim wiele, jest to praktycznie nowy samochód.
Przód samochodu wygląda bardzo smukło, charakteru dodają mu przednie reflektory, które zachodzą delikatnie na bok samochodu. Z boku avensis wygląda jak limuzyna. Kierunkowskazy są umieszczone w lusterkach, co dodaje nieco nowoczesności ( tak jak w mercedesie ). Aluminiowe felgi doskonale komponują się z tym samochodem. Tył zależny jest od wersji jaką oglądamy, jest ładnie wyprofilowany - wersji którą oglądamy tylny bagażnik otwiera się bez tylnej szyby. Czasem możemy mieć problemy z przewiezieniem jakiegoś nietypowego towaru, w innych wersjach zaś bagażnik podnosi się z tylną szybą. Podsumowując nadwozie samochód wygląda bardzo elegancko i gustownie. Przejdźmy do wnętrza. Wnętrze Avensis'a zależne jest także od wersji. Tapicerkę możemy zamówić w dwóch wersjach - czarnej oraz kawy z mlekiem. Jasna tapicerka wprowadza więcej życia i nie wygląda tak smutno jak czarna. Występuje ona także skórzana, ale w tańszych wersjach możemy o niej zapomnieć. Podobnie jest z systemem nawigacji GPS. Fotele są wygodne i dość ładnie obszyte. W samochodzie jest pełna elektryka jak przystało na dzisiejsze czasy. Kierownica jest wielofunkcyjna i dobrze leży w dłoniach. Dobrze wyglądają wstawki drewniane, urozmaicają wnętrze. Kierowca ma do dyspozycji podłokietnik, dodatkową jego funkcją jest schowek. Gałka od skrzyni biegów jest okrągła, oraz ładnie obszyta. Na pierwszy rzut oka panel klimatyzacji i radio zawiera wiele przycisków i wydaje się trudnym do obsługi. Jednak po chwili wszystko robi się instynktownie. Wskaźniki są czarne i podświetlane w kolorze żółtym - są dość przejrzyste, ale mogły by być lepiej dopracowane.
Podsumowując samochód jest dość wygodny, wyposażony w segment mocnych silników, posiada ciekawe nadwozie. Nie jest to tani samochód, przeznaczony raczej dla klasy "biznes" która chce się przemieszczać komfortowo i szybko. Może być to także samochód rodzinny nie będziemy narzekać.

Obrazki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Opinie użytkowników

Opinia I

Zalety (5):
Auto użytkuję 3 rok, nigdy nie zawiodło,

Wady (5):
Na razie niczego nie znaleźli

Wnętrze/komfort (3):
może być: czarne, ale z dobrych materiałów, dopasowane, na razie nic nie stuka i nie skrzypi.

Silnik/układ jezdny (4):
minimalnie brakuje: silnik 110 koni super na miasto i autostrady, nieco gorzej jak ktoś jeździ w góry, np. w Alpy. Tam dobry diesel 1.9 deklasuje benzynowy silnik Toyotki, ale w góry jeżdżę tylko 2 x w roku, więc da się przeżyć.

Koszty Ekspolatacji (3):
normalnie: nie wali po kieszeni, tylko to AC i przeglądy dają się we znaki, ale raz w roku.

Podsumowanie (5):
Kupiłbym kolejny model, ale z mocniejszym dieslem, d-cat 177 koni

Opinia II

Zalety (5):
Prestiż marki, wysoka bezawaryjność i jakość wykonania w środku, moja Toyota jest liftbackiem i ma bardziej praktyczny bagaznik niż sedan, wnętrze bardzo przestronne dla 4osobowej rodziny, bogate wyposażenie seryjne.

Wady (4):
zdarza się najlepszym: ASO Toyoty jest dość drogie.

Wnętrze/komfort (4):
tylko te detale: Wnętrze jest bardzo przestronne, wykonane z wysokiej jakości tworzyw bardzo eleganckie.

Silnik/układ jezdny (5):
2.0 129KM doskonale radzi sobie z Toyotą w mieście i poza miastem. Spalanie nie jest spore.

Koszty Ekspolatacji (3):
normalnie: Toyota słynie z niezawodności ale serwis Toyoty potrafi uderzyć po kieszeni. Avesnis rzadko wymaga wizyty w serwisie

Podsumowanie (5):
Naprawdę udane auto rodzinne. Bardzo eleganckie nadaje się do wyjazdów po mieście i poza miasto. Rodzina taka jak moja[2+2] powinna być zadowolona z takiego udanego japońskiego samochodu jakim jest Toyota Avesnis

Opinia III

Zalety (4):
prawie same: uważam, że producent powinien dać możliwość wyboru wyższej klasy systemu audio

Wady (4):
zdarza się najlepszym: na podstawie doświadczeń z moją AVENSIS D4D 150, nie mam się do czego przyczepić

Wnętrze/komfort (5):
dopracowane, ergonomiczne, fantastycznie trzymające fotele,

Silnik/układ jezdny (5):
duża moc, świetna elastyczność, występuje pewne zawahanie przy gwałtownym przyspieszaniu,

Koszty Ekspolatacji (4):
do przeżycia: przy pojemności 2,2 l i mocy 150 km, spalanie 8-9 l średnio jest moim zdaniem do przyjęcia. Poza tym, przy wydatku ponad 100 tyś. złotych przy zakupie samochodu, taki poziom spalania w przełożeniu na koszty paliwa, powinien być akceptowalny dla użytkownika

Podsumowanie (5):
poprzedno jeździłem Volvo S 80 rocznik 2001. Niby klasa wyżej, jednak po przełamaniu wstępnych lodów na linii właściciel-ujeżdzany, jestem zachwycony. Jedynym niedostatkiem w porównaniu do poprzednika, jest jednak niższej klasy sysytem audio. Pozostałe składowe samochodu, a przede wszystkim silnik, są technologicznie bardziej zaawansowane. To nie przypadek, że wartość rynkowa Toyoty jako koncernu, jest wyższa niż np. GM i Forda razem wziętych. Szczerze polecam.

Powiem tyle - jestem zakochany w tym samochodze... mmmmm Smile

Ja w ogóle jestem miłośnikiem tego japońskiego koncernu

Wysłany: Śro 17:15, 07 Mar 2007

T napisał:

Ja w ogóle jestem miłośnikiem tego japońskiego koncernu

zgodzę się z tobą T ja i ojciec zawsze lubiliśmy tylko japońskie marki

Wysłany: Pią 12:36, 09 Mar 2007

Japońskie marki mają w sobie klasę i niezawodność. Fakt że są modele "robione" pod małych ludzi ale do zdecydowanej większości europejczyk spokojnie się mieści.

Wysłany: Pon 15:04, 12 Mar 2007

Tak Japończycy bardzo zmienili styl robienia samochodów. Nie ma co porównywać tych z lat 90 i obecnych Wink

Odnośnie stylu robienia samochodów przez Japończyków, to się zgodzę, ale odnośnie niezawodności japońskich samochodów, a przynajmniej tych z lat 90...cóż silniki kapitalne, ale karoseria oraz zawieszenie już tak genialne nie bywało.

Japónczyki achh te japończyki. Częsci trochę trudno dostępne...

Pamiętam, jak po raz pierwszy zobaczyłem czarną Avensis na żywo Very Happy

. O mały włos, a skończyłoby się to [link widoczny dla zalogowanych] mojego auta, tak mnie rozproszyła Wink

.